5/99
STO PAŃ i ... premier Leszek Balcerowicz (Wiesława Stopińska w Ogrodach Chopina)

Zaproszenie brzmiało intrygująco: "Szanowna Pani, w imieniu Polskiego Stowarzyszenia Właścicielek Firm mam przyjemność zaprosić Panią na spotkanie zatytułowane: Sto Pań i Premier Leszek Balcerowicz w Ogrodach Chopina. Tematem spotkania będą "Podatki".

Ogrody "Chopina" - to najbardziej eleganckie miejsce w Katowicach. Premier Balcerowicz - to najbardziej stylowy polski polityk (niedawno po raz drugi zdobył ten tytuł przyznawany przez czytelniczki miesięcznika "Elle"). Czy można nie przyjść na taką imprezę?

Polskie Stowarzyszenie Właścicielek Firm jest organizacją apolityczną, niedochodową, zrzeszającą kobiety - właścicielki firm. Celem Stowarzyszenia jest budowanie autorytetu kobiet w biznesie oraz wzmacnianie pozycji ich firm na rynku. Stowarzyszenie zostało utworzone przez kobiety, które odniosły sukces zawodowy i chcą dzielić się swoimi doświadczeniami. W komitecie założycielskim znalazły się m.in.: właścicielka MEDIM-u, polska bizneswoman w 1998 roku, Anna Janczewska-Radwan (sprawująca funkcję prezesa Stowarzyszenia) oraz takie znane kobiety, jak: Ewa Plucińska, Iwona Büchner, Katarzyna Frank-Niemczycka, Joanna Stolarska, Halina Zawadzka, Irena Eris, Krystyna Kaszuba.

Zdecydowały się one skupić siły dla dobra biznesu i własnej przyjemności.

"Najpiękniejsze Polskie Stowarzyszenie" szybko znalazło uznanie w oczach panów (Busines Center Club) i pań zagranicznych czyli Les Fammes Chefs d'Enterprises Mondiales, międzynarodowej organizacji kobiet biznesu, skupiających panie z żyłką do interesów z ponad 50 krajów świata i ponad 29000 firm do nich należących (w tym 170 polskich).

Jaka wielka to siła, szybko zrozumiał premier Balcerowicz. Poinformowany przez piękną prezes PSWF o tym, że:

-do kobiet należy dziś 25 - 30 % kapitału międzynarodowego;

-przedsiębiorstwa kobiet to najszybciej rozwijający się sektor w świecie biznesu (2 razy większa dynamika rozwoju, niż w firmach z mężczyznami w tytule);

-statystyki wiarygodności i rynkowej trwałości tych przedsiębiorstw są dwa razy lepsze niż firm męskich,

zawołał z niekłamanym przerażeniem: z tych danych nasuwa się jeden wniosek: należy natychmiast rozpocząć ustawową ochronę mężczyzn!

Ale sam strachu przed setką pań biznesu najwyraźniej nie odczuwał. Był wesoły, dowcipny, rozluźniony i niezwykle przystępny. Nie uchylał się od żadnej odpowiedzi i zdjęć... wręcz przeciwnie!

w.s.